25 lat OSIS - stawiamy na rozwój i edukację

Implantologia i inżynieria tkankowa - najnowsze doniesienia naukowe podczas XII. Międzynardowego Kongresu OSIS. Jakie wyzwania stoją przed chirurgiem dzisiejszych czasów, na co zwracamy szczególną uwagę? Prof. Andrzej Wojtowicz - prezes OSIS dla Dental Radio.

W dniach 12- 13 maja w hotelu Windsor w Jachrance odbył się XII. Międzynarodowy Kongres Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Implantologii Stomatologicznej.

Pan Profesor Andrzej Wojtowicz – Zakład Chirurgii Stomatologicznej Uniwersytetu Medycznego w Warszawie i Prezes OSIS w rozmowie z Aleksandrą Grabiec – Dental Radio.

Aleksandra Grabiec : Dzień dobry Panie Profesorze.

Andrzej Wojtowicz: Witam.

A.G. : To już 25 lat Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Implantologii Stomatologicznej. Jak to było na początku, a jak jest teraz? Czy jest Pan Profesor usatysfakcjonowany rozwojem tej dziedziny w naszym kraju?

A.W. : 25 lat to jest dobra liczba. Jesteśmy młodzi, ale jednocześnie mamy już duże doświadczenie 25- letnie. Początki były bardzo dobre, ponieważ ja otrzymałem stowarzyszenie od jego członków i od Profesora Majewskiego w bardzo dobrym stanie, w bardzo dobrej kondycji – ponieważ były organizowane kongresy, sympozja, dni implantologiczne. To był bardzo dobry czas. Byliśmy praktycznie monopolistami. W ciągu tych 25 lat, oczywiście, nauka poszła do przodu, klinika poszła do przodu, metody medyczne… Natomiast sam OSIS zaczął się pączkować i powstały różne organizacje dodatkowe. Powstały różne pomysły kolegów. W międzyczasie powstało nawet PSI – Polskie Stowarzyszenie Implantologiczne, które w pierwszym momencie uznawaliśmy za coś, co jest konkurencyjne ale teraz żyjemy w symbiozie, w takiej kompetycji twórczej. Chylę czoła przed tym, co oni fajnego robią. Doktor Duda robi bardzo mądre rzeczy, bardzo mądre kongresy. Teraz oczywiście jest pewna polaryzacja – my, OSIS, jest organizacją, która bazuje na nauce, na uniwersytetach, na bazie uniwersyteckiej polskiej, międzynarodowej – stąd także te kontakty uniwersyteckie nam przysparzają pewnych pomysłów, również wykładowców. Z kolei PSI ma bardzo mądrą formułę, transfer wiedzy, nauki do praktyki. To są dwie bardzo fajne formuły i wierzę, że te dwie organizacje nie konkurują ze sobą dzisiaj, tylko raczej się uzupełniają. Dowodem na to jest to, że na naszym kongresie również byli członkowie PSI. Ale pytanie dotyczyło zupełnie czegoś innego… Dlatego chcę powiedzieć, że OSIS na początku spełnił swoją rolę naprawdę, jak niektórzy mówią w 120%, Pan Profesor Majewski był na kongresie z nami, założyciele OSIS – Pan Profesor Kryst, Pan Profesor Spiechowicz byli z nami. To świadczy o tym, że kultywujemy tradycję, szanujemy naszych mistrzów i chcemy, by jak najdłużej byli z nami.

A.G. : Jakie wyzwania stoją przed chirurgiem, implantologiem dzisiejszych czasów?

A.W. : Tutaj wyrażam jakby opinię w pewnym sensie moją, dlatego, że jestem nauczycielem akademickim i twierdzę, że to, co jest najważniejsze to holistyczne spojrzenie na pacjenta. To nie może być tylko spojrzenie na liczbę zębów, na wyrostek zębodołowy i na określenie czy są warunki do implantacji, czy nie. Musimy spojrzeć również na to, czy pacjent jest ogólnie zdrowy, czy ma jakieś predyspozycje do alergii, czy ma predyspozycje do szybkiego zaniku kości, czy ma zapalenie tkanek wokół zębów, czy ma dobry stan higieny jamy ustnej, czy w końcu – jest pacjentem ogólnie zdrowym. Jeżeli my o tym pacjencie wiemy dużo, na temat jego zdrowia ogólnego, to nasze działanie jest celowane, bezpieczne i to nie jest eksperyment. My się bronimy przed eksperymentami tego typu. Natomiast my musimy wiedzieć, który pacjent ma przeciwskazania do leczenia implantologicznego – takie przeciwskazania istnieją, prezentowałem je podczas mojego otwarcia kongresu. Również musimy mieć wielką pokorę dla pacjenta, dlatego że nie wszystko zawsze idzie tak, jakbyśmy chcieli. Musimy mieć drogi alternatywne i pacjent musi o tym wiedzieć. Ale pytanie oczywiście dotyczyło, jak chirurg do tego podchodzi… Chirurg do tego podchodzi tak, że w moim przekonaniu musimy dostosować zakres zabiegu chirurgicznego do efektu. Czyli – ja raczej jestem osobą, która uważa, że „minimal invasive surgery” , minimalnie inwazyjna chirurgia, jest jak najbardziej pożądana. Nie można przeprowadzać operacji, gdzie ktoś mówi: 4 godziny operowałem pacjenta. To znaczy, że jesteś słabym chirurgiem. U mnie pacjent nie siedzi na fotelu dłużej niż godzinę, jeżeli jest to duży zabieg. Jeżeli jest to zabieg trwający powyżej 30 minut zawsze proponuję anastezjologa i sedację. Nie może być tak, że my się szczycimy tym, że zabieg trwa ileś godzin i jest niezwykle efektywny. Oczywiście, są zabiegi, które wymagają takiego czasu ale myślę, że tutaj powinniśmy właśnie to minimalizować - czyli ten timing musi być zachowany. To nie może być coś, co zamęczy pacjenta na dzień dobry.

A.G. : Implantologia i inżynieria tkankowa to był główny temat kongresu OSIS. Przedstawiono liczne doniesienia naukowe. Które z nich uznałby Pan Profesor za szczególnie wartościowe czy też spektakularne?

A.W. : Jestem pod ogromnym wrażeniem wykładów. To, co szczególnie jest interesujące to rzeczywiście prewencja peri – implantitis. Nie tyle leczenie, co prewencja. A więc dostosowanie tego, nad czym możemy zapanować – czyli: powierzchni implantów, implanty hybrydowe, każdy rodzaj tkanki może być jakby dotknięty inną powierzchnią implantu – mówię o tkance nabłonkowej, o tkance kostnej zbitej i o szpiku, prawda… Jeżeli dostosujemy ten implant do warunków tkankowych, możemy ograniczyć do minimum sprawy związane z peri – implantitis czyli zapaleniem tkanek okołowszczepowych, albo je odsunąć w czasie. Bo to jest proces, który wystąpi. Gdybym powiedział 15, 20 lat temu, że implant jest ciałem obcym to uznanoby, że mówię coś od rzeczy. Dzisiaj wiemy, że każdy element wszczepiony, materiał wszczepialny, do regeneracji kości, implant, jest to ciało obce tylko, że to ciało obce nie wywołuje w organizmie dramatycznej reakcji. Organizm jakby się do tego asymiluje. Ale u niektórych pacjentów proces tej asymilacji jest trwały, u niektórych dochodzą do głosu inne mechanizmy, gdzie implant może być po prostu odrzucony. Ale to są lata. To nie są tygodnie, dni – to są lata.

A.G. : Dużo mówiliśmy o implantach hybrydowych. Uważa Pan Profesor, że są one nadzieją dla peri – implantitis?

A.W. : Tak, te implanty hybrydowe to jest takie fajne hasło, bo to jest też hasło medialne – ale rzeczywiście się one sprawdziły. Sprawdzają się – bo to jest jeszcze oczywiście sfera badań. To nie jest pomysł dzisiejszy. To jest pomysł, który powstał wiele lat temu ponieważ były implanty, które miały część cyrkonową, część tytanową. Natomiast oczywiście wiemy, że implant hybrydowy, który się proponuje może mieć różne kombinacje powierzchni. Doktor Awiłło zaprezentował powierzchnię implantów hybrydowych dodatkowo pokrytych kwasem hialuronowym po to, żeby przyspieszyć procesy wgajania się implantów, procesy osteointegracji. To są moim zdaniem prawdziwe pierwsze implanty bioaktywne. Pokryte kwasem hialuronowym, który ma wiązania kowalencyjne. To nie jest zamoczenie implantu w roztworze czegoś, tylko to jest procesowane – implant z przyłączonym biologicznie wiązaniami kowalencyjnymi kwasem hialuronowym.

A.G. : Panie Profesorze zatem podsumowując – na które aspekty implantologii, inżynierii tkankowej czy też szeroko pojętej chirurgii stomatologicznej lekarz stomatolog powinien zwrócić szczególną uwagę, tak aby świadczyć pacjentom usługi na najwyższym poziomie?

A.W. : Po pierwsze, na własny rozwój. To nie jest tak, że wszyscy wszystko wiedzą. „Lekarz implantolog” – w cudzysłowiu, bo nie ma takiego tytułu w specjalizacjach. Lekarz, który zajmuje się implantologią powinien szkolić się nieustannie, ustawicznie. Cieszę się, że na kongres przyjechali ludzie – tych lekarzy jest tutaj 350 – to jest bardzo dobra informacja, to są lekarze, którzy chcą szkolić się, chcą zobaczyć co się pojawia nowego. Oni nie muszą w tym celu wyjechać do Harvardu – program jest implementowany z Harvardu – konferencji Kwintesencji , która się odbyła w zeszłym roku. Nie muszą tam jechać. Mają tutaj wszystko, jak to się mówi, w pobliżu – na widelcu. Tych ludzi bardzo szanuję, ponieważ to świadczy o tym, że wykonują swój zawód, swoje procedury i swoje jakby leczenie implantologiczne na najwyższym poziomie.

A.G. : Dziękuję bardzo za rozmowę, to była przyjemność uczyć się dzisiaj od Pana Profesora.

A.W. : Dziękuję również.

To był Pan Profesor Andrzej Wojtowicz w rozmowie z Aleksandrą Grabiec – Dental Radio.

 

Oprac. Aleksandra Grabiec