Dokumentacja lekarza dentysty w sądzie cz.1

W drugiej dekadzie XXI wieku lekarz dentysta w kwestiach zawodowych pojawia się także w sądzie. Specjalistami sądownictwa nie jesteśmy, dlatego warto przeczytać co sugeruje radca prawny Sylwester Kasprzewski.

Podczas zajęć na pierwszym roku moich studiów, na przedmiocie typowo stomatologicznym padło pytanie dotyczące sum ubezpieczenia dla stomatologów wykonujących konkretny zakres usług dla swoich pacjentów. Dokładnie pamiętam pierwsze słowa, które padły wówczas w odpowiedzi od Pani Doktor prowadzącej zajęcia, że jeszcze 10 lat temu zdziwiłoby ją to pytanie z ust pierwszoroczniaków, ale nie w dzisiejszych czasach. Wyraziła wielkie ubolewanie nad faktem, że dzisiaj lekarz nie ma w obowiązku jedynie intensywnie myśleć nad problemem z jakim boryka się pacjent, aby znaleźć dla niego najlepsze rozwiązanie, lecz musi także obserwować jego postępowanie, nierzadko dokonać analizy osobowości, żeby przewidzieć zachowanie. Zawód lekarza dentysty to praca wymagająca zarówno wysiłku umysłowego, jak i fizycznego. Chciałam zwrócić uwagę na postawy pacjentów, coraz bardziej roszczeniowe, co odzwierciedla się chociażby w coraz większej liczbie szkoleń dla lekarzy z tego zakresu, aby zdobyć wiedzę na temat sposobu zabezpieczenia się przed nimi i radzenia sobie z roszczeniowymi klientami.

Z punktu widzenia prawa cywilnego, usługa medyczna to umowa zawierana miedzy podmiotem ją świadczącym, a pacjentem. Strony ustalają rodzaj zabiegu, termin wykonania oraz wysokość należnego wynagrodzenia. Mój rozmówca radca prawny Sylwester Kasprzewski zwraca uwagę na trzy główne aspekty, których może dotyczyć spór między lekarzem dentystą a pacjentem, a są to:

a) wykonania zabiegu w sposób wadliwy,
b) wykonania innego zabiegu bez zgody pacjenta,
c) nie wykonania zabiegu.

r.pr. Sylwester Kasprzewski: „Różne są skutki powyższych sytuacji - mogą one wpływać na stan zdrowia pacjenta, naruszać dobra osobiste pacjenta czy zwiększać wydatki ponoszone przez pacjenta w związku z leczeniem. Pacjent ma potencjalną możliwość skierowania do lekarza dentysty roszczeń, np. o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (art. 445 § 1 k.c.), o zwrot kosztów leczenia (art. 444 § 1 k.c.), o rentę w przypadku powstania stanu niezdolności do pracy (art. 444 § 2 k.c.).”

Prawnik radzi, aby poza standardową dokumentacją medyczną, podejmować dodatkowe działania, szczególnie jeśli mamy do czynienia z pacjentem, który opuszcza gabinet awanturując się, grożąc, że skieruje sprawę do sądu, gdyż jego zdaniem lekarz wykonał usługę niewłaściwie. Według Sylwestra Kasprzewskiego ta z pozoru drobna rzecz może pomóc nam zmniejszyć ryzyko związane z wejściem z pacjentem w spór.

r.pr. Sylwester Kasprzewski: „Kiedy rozmawiam z lekarzem dentystą zawsze tłumaczę, że do sporów z pacjentem należy przygotowywać się przed rozpoczęciem świadczenia usługi. W momencie ustalania zakresu usługi warto przekazać pacjentowi szczegółowe informacje dotyczące usługi i jej kosztów. Powinna również zostać sporządzona właściwa dokumentacja medyczna. O ile powszechnie znana jest konieczność prowadzenia dokumentacji, w której dentysta zamieszcza dane wskazane w art. 25 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Pacjenta, o tyle niewielu dentystów dokumentuje na piśmie fakt zlecenia wykonania usługi. Tak naprawdę wystarczy jeden dokument, który zawierać będzie podpis klienta, aby nie było wątpliwości, co faktycznie dentysta miał zrobić. Dokument taki może mieć decydujący charakter dla ustalenia treści umowy i zakresu obowiązków lekarza dentysty. W niniejszej sprawie, bezpośrednio po opisanym zdarzeniu, warto sporządzić notatkę, wskazując w niej podnoszone przez klienta zarzuty, a także dane obecnych przy tym osób (np. personel medyczny). Ten zabieg może pomóc w sądzie, gdy pacjent będzie podnosił inne zarzuty niż podczas wizyty w gabinecie. Dlaczego warto podejmować powyższe środki ostrożności? Pacjenci są świadomi swoich uprawnień, a różne podmioty chętnie podejmują się prowadzenia spraw przeciwko lekarzom dentystom. Obecne unormowania ułatwiają pacjentom dochodzenie roszczeń.”

Kiedy już pacjent konsekwentnie postanowi dochodzić swoich roszczeń, lekarz dentysta może spodziewać się, że postanowi on działać z pomocą prawnika bądź skieruje sprawę do organów ścigania, sądu czy wojewódzkiej komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych.

r.pr. Sylwester Kasprzewski: „W omawianej sytuacji [przyp. red. agresywny, awanturujący się pacjent] lekarz dentysta może otrzymać żądanie dostępu do dokumentacji medycznej, dotyczącej stanu zdrowia pacjenta oraz udzielonych mu świadczeń zdrowotnych. Bywa, że do lekarza dentysty kierowane jest przez przedstawiciela pacjenta (np. radcę prawnego) pismo zawierające różne żądania (np. ponownego wykonania zabiegu czy usunięcia skutków nieprawidłowo wykonanego świadczenia zdrowotnego). W przypadku zdarzeń medycznych stanowiących przestępstwo z art. 155-157 k.k. (nieumyślne spowodowanie śmieci lub różnego stopnia uszczerbku na zdrowiu), można spodziewać się złożenia przez pacjenta zawiadomienia do organów ścigania. Obecnie funkcjonują wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, do których pacjent może się zwrócić z prośbą o rozstrzygnięcie sporu. Ostatni aspekt to możliwa odpowiedzialność dyscyplinarna dentysty w sytuacji, gdyby usługa medyczna została wykonana niewłaściwie."

Podsumowując mecenas wskazuje: „Powyżej opisanych negatywnych konsekwencji dla lekarza dentysty jest bardzo dużo, dlatego warto się zabezpieczać na wypadek trudnych sporów z pacjentami. W końcu - łatwiej zapobiegać, niż leczyć.”

Oprac. Aleksandra Simińska